Powoli zbliżamy się do końca 2016 roku, więc pewnie tradycyjnie będziemy podsumowywali co udało się nam osiągnąć w tym roku. Jak się do tego zabrać, aby nie wpaść w przesadny zachwyt lub nie uznać, że to jednak był rok porażek? Najlepiej – od początku.
Jeżeli robiliśmy plany na dany rok, to teraz jest dobry moment na to, aby odnaleźć te plany (w przepastnej szufladzie ze starociami, na dysku komputera lub wywieszone na drzwiach wejściowych w miejscu pracy).
Pierwszym krokiem po odnalezieniu swojego planu jest uważne przyjrzenie się temu co zaplanowaliśmy te kilkanaście miesięcy temu. Prawda, że plany były ambitne (takie powinny być jeżeli stosujemy metodologię SMART przy planowaniu).
Stwórzmy sobie teraz tabelkę, w której w pierwszej kolumnie umieścimy wszystkie nasze plany, w drugiej procentowo oszacujemy ile z tych planów udało się zrealizować, w trzeciej wypiszemy ile jeszcze może się udać do końca roku, w czwartej wypiszemy najważniejsze zmienne, które wpłynęły na to, że udało nam się zrealizować nasze plany w takim a nie innym % (tak jak to widzimy), w piątej wypiszemy wnioski wynikające z planów i ich realizacji – wskazania na przyszłość i w szóstej możemy wypisać wstępny plan na kolejny rok (do zweryfikowania jeszcze przed rozpoczęciem tego kolejnego). Siódmą przeznaczamy na samoocenę – określenie na ile jesteśmy zadowoleni z tego co udało się nam zrealizować biorąc pod uwagę okoliczności, w których przyszło nam nasz plan zrealizować. Poniżej tabelka:
Plan | % zrealizowany | % do końca roku | co wypłynęło | wnioski na przyszłość | nowy plan | samoocena
Taka tabelka pomoże nam nie tylko ocenić co i jak się udało, nie wpaść w zbytni samozachwyt lub samopotępienie 😉 ale przede wszystkim może być przydatnym narzędziem przy tworzeniu tego nowego planu na kolejny rok. W naszym kolejnym planie możemy bowiem uwzględnić zmienne, o których już wiemy, że wpływają na realizację planu i zdecydować, że na przyszły rok zaplanujemy tylko 80% tego co planowaliśmy w tym roku, bo takie są realiza, albo że zaplanujemy 120% normy ubiegłorocznej. Taki udoskonalony plan może nam pomóc w osiąganiu sukcesu w sposób przynoszący nam więcej radości niż stresów.
Powodzenia w podsumowaniu i osiąganiu kolejnych sukcesów 🙂